Tragedia w Chełmnie. Skąd wziął się ogień w kamienicy? [ZDJĘCIA]

Pożar w kamienicy w centrum Chełmna/ Fot. KP PSP Chełmno

Pożar kamienicy w centrum Chełmna postawił na nogi 5 zastępów straży pożarnej. Jednej osoby nie udało się uratować.

Zgłoszenie o pożarze wpłynęło do służb ratunkowych w niedzielę 2 lutego przed godz.13.

CZYTAJ: Ewakuacja pod Chełmnem. Dwóch mężczyzn chciało wysadzić domy w powietrze [FILM]

Tragedia w kamienicy w centrum Chełmna. Lokator zasnął z papierosem

Wyjechało 5 zastępów (3 zastępy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Chełmnie, OSP Chełmno i OSP Brzozowo). Paliło się w należącym do miasta mieszkaniu na parterze kamienicy przy ul. św. Ducha w Chełmnie. Lokator – mężczyzna około pięćdziesiątki (wprowadził się niedawno), był w środku, gdy wybuchł pożar.

- Prawdopodobnie zasnął na tapczanie z papierosem – mówi Mariusz Kędzierski, burmistrz Chełmna. - Wypełnienie z gąbki błyskawicznie zaczęło się palić – dodaje.

Nieprzytomnego człowieka strażacy wynieśli na zewnątrz i przekazali ratownikom medycznym. Nie udało się go uratować. - Lekarz stwierdził zgon – informuje kpt. Kasper Korczak, oficer prasowy KP PSP w Chełmnie.

Pożar w kamienicy w Chełmnie. Śledztwo prowadzi policja

Do budynku prowadzą dwie klatki schodowe. Mieszkający po stronie, po której się paliło, uciekli na zewnątrz, gdy zobaczyli dym. Pozostałe osoby – 3 mężczyzn i kobietę z mieszkań od strony drugiej klatki schodowej, ewakuowali strażacy. - Zniszczeniu uległ tylko jeden lokal – mówi Korczak. Po przewietrzeniu budynku i sprawdzeniu pomieszczeń detektorem wielogazowym, lokatorzy z pozostałych mieszkań mogli wrócić do siebie.

Akcja gaśnicza trwała 2 godziny. Straty oszacowano na 80 tys. zł. Strażacy przyjęli wstępnie, że do pożaru doszło przez zaprószenie ognia. Sprawę bada policja. W poniedziałek na miejscu pracował biegły sądowy z dziedziny pożarnictwa.

Jedna osoba zginęła w pożarze kamienicy w Chełmnie/ Fot. OSP Chełmno